logo
Pi±tek, 19 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok A - 1 niedziela zwykła - Chrzest Pański

Mój Syn i Sługa
O. Andrzej Prugar OFMConv 2008-01-13
Iz 42,1-4.6-7; Dz 10,34-38; Mt 3,13-17
W ciÄ…gu lat zdaÅ‚em sobie sprawÄ™ z tego, że najwiÄ™kszÄ…  puÅ‚apkÄ… w naszym życiu nie jest sukces, ale brak akceptacji. Sukces, popularność i wÅ‚adza  mogÄ… rzeczywiÅ›cie stanowić wielkÄ… pokusÄ™, ale ich uwodzicielska siÅ‚a pochodzi czÄ™sto stÄ…d, że one sÄ… częściÄ… znacznie wiÄ™kszej pokusy: nieakceptowania siebie. Kiedy uwierzymy gÅ‚osom, które nazywajÄ… nas bezwartoÅ›ciowymi i niegodnymi miÅ‚oÅ›ci, wówczas sukces, popularność i wÅ‚adza sÄ… Å‚atwo postrzegane jako atrakcyjne rozwiÄ…zania. PrawdziwÄ… puÅ‚apkÄ… jest jednak brak samoakceptacji”. SÄ… to sÅ‚owa o. Henri Nouwena (1932-1996), jezuity, jednego z najbardziej popularnych współczesnych pisarzy z duchowoÅ›ci. NapisaÅ‚ 40 książek z tej dziedziny. PisaÅ‚ to, co jako czÅ‚owiek i kapÅ‚an sam poznawaÅ‚ i doÅ›wiadczaÅ‚. Cytat pochodzi z książki „Å»ycie umiÅ‚owanego. Jak żyć duchowo w Å›wieckim Å›wiecie”.
 
Każdy z nas pragnie przeżyć szczęśliwie swój czas na ziemi. Cóż to jednak znaczy? Na ziemi, na której puÅ‚apka sukcesu, popularnoÅ›ci i wÅ‚adzy zdaje siÄ™ pochÅ‚aniać wielu, a w pewnym sensie każdego z nas. Odkrywamy to w wiÄ™kszych i mniejszych sprawach. Åšwiat jest „pÄ™kniÄ™ty”, a my z nim; nie ma ciÄ…gle prawa, które broniÅ‚oby i ratowaÅ‚o najsÅ‚abszych, wielu podnosi gÅ‚os i krzyczy – żądajÄ…c podporzÄ…dkowania  i honorów, wielu zniechÄ™ca siÄ™ i przegrywa w walce o dobro, o czÅ‚owieka. Istnieje spora liczba Å›lepców, wiÄ™zionych, maltretowanych, czekajÄ…cych na wolność i Å›wiatÅ‚o.  To nie jest opis Å›wiata z gazet, ale z Biblii, z kilku wersetów  proroka Izajasza, które sÅ‚yszeliÅ›my (por. Iz 42,1-4.6-7). Bóg zapowiada nadejÅ›cie swojego sÅ‚ugi, ostatecznie swojego Syna, który w Å‚agodnoÅ›ci, z wielkÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ… i cierpliwoÅ›ciÄ… przyniesie Prawo narodom i bÄ™dzie ocalaÅ‚. 
 
Jezus nie daÅ‚ siÄ™ ponieść potrójnej pokusie, której doÅ›wiadczyÅ‚ na pustyni (zaspokojenia swojego gÅ‚odu, wÅ‚adzy, mesjaÅ„skich honorów i chwaÅ‚y). ZwyciężyÅ‚ pokusy, jak sÅ‚yszeliÅ›my w drugim czytaniu dzisiejszym, „dlatego że Bóg byÅ‚ z Nim, przeszedÅ‚ On dobrze czyniÄ…c i uzdrawiajÄ…c wszystkich, którzy byli pod wÅ‚adzÄ… diabÅ‚a” (Dz 10,38).
 
W jaki sposób Bóg byÅ‚ z Nim, że wypeÅ‚niÅ‚ szczęśliwie swojÄ… trudnÄ… misje, za którÄ… zapÅ‚aciÅ‚ najwyższa cenÄ™. SkÄ…d miaÅ‚ tyle siÅ‚y, aby czynić wÅ‚aÅ›nie to? Dlaczego szczęście, życie innych  przedkÅ‚adaÅ‚ ponad dobro swoje? Dlaczego szczęście innych byÅ‚o jego szczęściem bez wzglÄ™du na koszty i trudnoÅ›ci?
 
DziÅ› w uroczystość Chrztu PaÅ„skiego, widzimy pierwsze i najważniejsze Å›wiatÅ‚o na misjÄ™ Jezusa: „a oto otworzyÅ‚y Mu siÄ™ niebiosa i ujrzaÅ‚ Ducha Bożego zstÄ™pujÄ…cego jak goÅ‚Ä™bicÄ™ i przychodzÄ…cego na Niego. A gÅ‚os z nieba mówiÅ‚: Ten jest mój Syn umiÅ‚owany, w którym mam upodobanie” (Mt 3,17). Aby ruszyć w drogÄ™ trzeba mieć siÅ‚y. Aby uczynić coÅ› nadzwyczaj trudnego trzeba mieć wiele siÅ‚y i oparcia. Jeżeli sÅ‚yszy siÄ™ osobiÅ›cie: „kocham CiÄ™”, „jestem z TobÄ…”, „mam upodobanie w Tobie”, „czekam na Ciebie w domu z wielka nagrodÄ…”, „zawsze Ci pomogÄ™”, „pragnÄ™ przez Ciebie ocalić wielu…”, wtedy można ruszyć nawet w sam Å›rodek piekÅ‚a. WÅ‚aÅ›nie tego doÅ›wiadczyÅ‚ Jezus podczas chrztu w Jordanie – obecnoÅ›ci Ojca i Ducha ÅšwiÄ™tego, ogarniÄ™cia przez MiÅ‚ość wieczystÄ…, nieziemskiej Å‚agodnoÅ›ci, pokoju. RuszyÅ‚ w drogÄ™, aby i inni byli szczęśliwi jak On, na zawsze. Staje siÄ™ to wezwaniem dla uczniów Jezusa, bo „kiedy cierpi jeden czÅ‚owiek, współcierpiÄ… wszystkie inne czÅ‚onki; podobnie gdy jednemu czÅ‚onkowi okazywane jest poszanowanie, współradujÄ… siÄ™ wszystkie czÅ‚onki” (1 Kor 12,26). Przecież „nikt z nas nie żyje dla siebie” (Rz 14,7), a miÅ‚ość nigdy nie ustaje (1 Kor 13,8).
 
Pewnie sÅ‚yszeliÅ›my w życiu, może nawet wiele razy i zbyt czÄ™sto, że „nie nadajemy siÄ™ do niczego”. GÅ‚osy ludzkie i demoniczne-wewnÄ™trzne, natarczywe, oskarżajÄ…ce, poniżajÄ…ce, zabierajÄ…ce nadziejÄ™. GÅ‚osy, które tÅ‚umiÄ… „gÅ‚os nieba”! GÅ‚os z nieba rozbrzmiewa jednak w każdym ochrzczonym: „JesteÅ› mi synem i sÅ‚ugÄ…, jesteÅ› umiÅ‚owanym, jesteÅ› mi potrzebny – Twoja Å‚agodność i wytrwaÅ‚ość. Bez ciebie nie bÄ™dzie peÅ‚ni”.
 
Ważne jest to, co Bóg o mnie myÅ›li, a nie ludzie. Skoro jestem, żyje, jestem ochrzczony w Chrystusie to również z Chrystusem jestem zanurzony w misji, jedynej, najważniejszej. Cokolwiek wiÄ™c czyniÄ™, jakiekolwiek mam powoÅ‚anie powinienem przyjąć-przyjmować sÅ‚owo Boże: „Ja, Pan, powoÅ‚aÅ‚em CiÄ™ sÅ‚usznie, ujÄ…Å‚em CiÄ™ za rÄ™kÄ™ i uksztaÅ‚towaÅ‚em” (Iz 42,7).
 
Od nas zależy gdzie zanurzymy serce, umysÅ‚, wolÄ™, caÅ‚e jestestwo. JesteÅ›my jak gÄ…bka. Kiedy zanurzymy siÄ™ w mÄ™tnej wodzie nie-ludzkich słów, kaÅ‚uży a może i bagnie ciÄ…gÅ‚ych pretensji – co „wyciÅ›niemy” z naszej gÄ…bki wnÄ™trza? JeÅ›li zanurzamy siÄ™ w sÅ‚owach Boga, powracamy do czystej wody chrztu, powracamy do doÅ›wiadczenia Chrystusa. To, co wtedy z nas wypÅ‚ywa daje życie!
 
Tylko syn i córka Ojca niebieskiego morze oprzeć siÄ™ pokusie „atrakcyjnych rozwiÄ…zaÅ„ swego losu”. Tylko sÅ‚uga i sÅ‚użebnica Pana, którzy sÅ‚yszÄ… gÅ‚os Ojca i przyjmujÄ… moc Ducha MiÅ‚oÅ›ci mogÄ… ruszyć w drogÄ™, bo wiedzÄ… kim sÄ… i Kto ich kocha oraz Kto daje siÅ‚Ä™. 
 
SpeÅ‚niać siÄ™ może wtedy codziennie i na każdym miejscu posÅ‚annictwo Syna i SÅ‚ugi – Jezusa Chrystusa: „ustanowiÅ‚em CiÄ™ przymierzem dla ludzi, Å›wiatÅ‚oÅ›ciÄ… dla narodów” (Iz 42,6).
 
o. Andrzej Prugar OFMConv.