Krew |
O. Andrzej Prugar OFMConv 2010-04-18 |
Dz 5,27-32.40-41; Ap 5,11-14; J 21,1-19 |
Spór dotyczyÅ‚ również krwi. ObawiaÅ‚ siÄ™ arcykapÅ‚an, który przesÅ‚uchiwaÅ‚ apostołów (dla arcykapÅ‚ana Jezus byÅ‚ bluźniercÄ… i przestÄ™pcÄ… i umarÅ‚ jak przestÄ™pca na krzyżu), że krew Jezusa Å›ciÄ…gnie caÅ‚e zÅ‚o, które byÅ‚o - jak mniemaÅ‚ – w Jezusie z Nazaretu. Bo krew dla Å»ydów to siedlisko i symbol życia: ZakazaliÅ›my wam surowo, abyÅ›cie nie nauczali w to imiÄ™, a oto napeÅ‚niliÅ›cie JerozolimÄ™ waszÄ… naukÄ… i chcecie Å›ciÄ…gnąć na nas krew tego CzÅ‚owieka? (Dz 5,27). Należy siÄ™ obawiać Krwi tego CzÅ‚owieka – Jezusa? Nie lÄ™kać siÄ™ tej Krwi to nie lÄ™kać siÄ™ życia Jezusa, osoby Jezusa. Ostatnia ksiÄ™ga Biblii mówi, że Krew czyli życie Jezusa uwalnia z grzechów (por. Ap 1,5). Jego Krew wybiela szaty tych, którzy cierpieli i niesprawiedliwie ponieÅ›li Å›mierć (por. Ap 7,14). Jezus - apokaliptyczny, ostateczny zwyciÄ™zca jest ubrany w szatÄ™ koloru krwi (we krwi skapanÄ… – Ap 19,13). CaÅ‚e niebo i stworzenie oddaje chwaÅ‚Ä™ Barankowi - Å‚agodnemu, miÅ‚osiernemu Jezusowi. Apokalipsa mówi o przepiÄ™knym hoÅ‚dzie i adoracji w niebie dla Baranka Bożego (por. Ap 5,11-14). HoÅ‚d jest niezwykÅ‚y, bo nie do opisania sÄ… zasÅ‚ugi Jezusa. W niebie to widać, ale na ziemi nie widać. Krew kojarzy siÄ™ nam bardziej z cierpieniem i bólem… Piotr i ApostoÅ‚owie w dialogu o bezcennej Krwi i życiu Jezusa, używajÄ… prostego, ale jakże ważnego sÅ‚owa. Chodzi o sÅ‚owo "bardziej". Bardziej trzeba sÅ‚uchać Boga niż ludzi (Dz 5,29). W tej sÄ…dowej rozprawie chodzi o sprawy najważniejsze, ponieważ dotyczÄ…ce ocalenia Å›wiata i czÅ‚owieka. Chodzi o speÅ‚nienie polecenia Syna Bożego, dotyczÄ…cego gÅ‚oszenia Dobrej Nowiny wszystkim ludziom. Nic nie może zniechÄ™cić apostoÅ‚a w tym zadaniu. Przecież wiara rodzi siÄ™ ze sÅ‚yszenia, a tym co siÄ™ sÅ‚yszy jest sÅ‚owo Chrystusa (Rz 10,17). Czy może wiÄ™c zamilknąć apostoÅ‚? Może, jeÅ›li w jego krwi nie ma Krwi-życia Jezusa. Boi siÄ™ wtedy, że wiele albo wszystko straci. LÄ™k ten jest puÅ‚apkÄ…, w której traci siÄ™ perspektywÄ™ ksiÄ™gi apokalipsy Å›w. Jana. Przypominam sobie rekolekcje przed przyjÄ™ciem Å›wieceÅ„ kapÅ‚aÅ„skich. KapÅ‚an, który prowadziÅ‚ nas przez ten ważny czas powiedziaÅ‚ o modlitwie kapÅ‚aÅ„skiej: "jeÅ›li siÄ™ modlisz, to nie wstawaj z modlitwy, aż do czasu jak nie poczujesz że On – Jezus w tobie pÅ‚ynie". Modlitwa to jest najbardziej potrzebna, codzienna transfuzja – wymiana krwi na Krew: sÅ‚aboÅ›ci na moc, lÄ™ku na ufność, mojej tylko inteligencji na Bożą mÄ…drość…. To dialog miÅ‚oÅ›ci: Czy kochasz Mnie bardziej… pyta wielokrotnie Jezus Piotra i każdego ucznia (J 21,1-19). "Bardziej" niż… obiegowe opinie? Czy to "bardziej" nie ma siÄ™ przeÅ‚ożyć na "wiÄ™cej"? WiÄ™cej o jednÄ… minutÄ™ z Jezusem niż z gazetÄ… czy czÅ‚owiekiem? Na pewno i tak może to zobrazować, ale przeżywanie miÅ‚oÅ›ci to coÅ› jeszcze wiÄ™cej niż czas ofiarowany, to doÅ›wiadczenie Krwi – życia, które zaczyna pulsować i pÅ‚ynąć zawsze wtedy kiedy zniechÄ™cenie powrotu do tego co stare (idÄ™ Å‚owić ryby – J 21,3) staje siÄ™ pokusÄ…, faktem. Ponieważ jednak prawdziwa miÅ‚ość wszystko przetrzyma i nigdy nie ustaje (1 Kor 13,7-8), Jezus cicho i spokojnie przychodzi na poczÄ…tku pracowitego dnia do apostołów i wÅ›ród żarzÄ…cych siÄ™ wÄ™gli i wspólnego posiÅ‚ku wraz z miÅ‚oÅ›ciÄ… w sÅ‚owach dokonuje koniecznej transfuzji.
|