logo
Pi±tek, 29 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok C - 27 niedziela zwykła

Panie, przemnóż nam wiary!
Ks. Leszek Skaliński SDS 2004-10-03
Ha 1,2-3;2,2-4; 2 Tm 1,6-8.13-14; Lk 17,5-10
Na kartach Pisma św., zwłaszcza w Ewangeliach, mamy sporo ludzkich próśb zanoszonych do Boga. Jest prośba o uzdrowienie, wyrzucenie złego ducha, o chleb, o wodę. Ale też jest prośba Apostołów by Chrystus nauczył ich modlitwy. W dzisiejszej Ewangelii, ale i nawet w całej dzisiejszej liturgii słowa, przebija się prośba o głębszą wiarę. Prośba o wzrost wiary, jest najistotniejszą prośbą, z ludzkich próśb, jaką może człowiek wyrazić i która nadaje najwyższy sens ludzkiemu życiu.
 
Piękne treści, na czasie i jakże budujące możemy znaleźć w dzisiejszym pierwszym czytaniu z Księgi Habakuka. Człowiek roztropny i sprawiedliwy żali się Bogu na swoją i innych ludzi biedę. I jak w takiej sytuacji wierzyć w Boga, jeśli doświadcza się niesprawiedliwości swojej i innych? Jest to odwieczne pytanie, a dzisiaj coraz bardziej narastające, bo spotykamy się z coraz większymi i gorszymi aktami niesprawiedliwości na siebie i innych. W odpowiedzi Pana brzmi wezwanie do cierpliwości i nadziei. Bóg zapowiada dzień, w którym zło zostanie ukarane. Podstawowa prawda, jaka przebija się z tego fragmentu, a która powinna budować naszą wiarę, jest taka, że to sam Bóg pierwszy pochyla się nad człowiekiem. On sam jest wierny człowiekowi, a to co czyni i zapowiada, jest prawdą. On sam jest gwarantem naszej wierności. Bóg jest jedynym godnym całkowitego zawierzenia i zaufania, nawet jeśli ostateczny rozrachunek z formami niesprawiedliwości miałby przyjść po czasie, nawet wówczas, gdy nasze oczy tego rozrachunku nie będą widziały.
 
Natomiast w drugim czytaniu św. Paweł wzywa nas, abyśmy pozostali wierni otrzymanej wierze, otrzymanemu powołaniu i głosili prawdę nie zważając na względy ludzkie. Dzisiaj bardzo zwracamy uwagę i porównujemy się z innymi ludźmi; zazdrościmy nieuczciwie zdobywającym bogactwa i gorszymy się grzechami wierzących, chociażby duchowieństwa. To wszystko osłabia naszą wiarę i pozbawia sensu życia. Wierność wierze jest bardzo ważna. Ona również wzmacniana jest obecnością i działaniem w nas Ducha Św. Stąd powinniśmy czerpać siły, by odpowiedzieć na autentyczne poruszenia w nas akty wiary. Takiego człowieka powinna cechować szczera odpowiedź i głębokie świadectwo, że wiara jest dla mnie podstawową zasadą życia.
 
Dalej dochodzimy do piÄ™knej proÅ›by Apostołów: „Panie, przemnóż nam wiary!”. Ta proÅ›ba powinna stać siÄ™ nieustannÄ… proÅ›bÄ… naszego życia. Powtarzajmy czÄ™sto ten wspaniaÅ‚y akt strzelisty! My w swoim życiu niejednokrotnie doÅ›wiadczyliÅ›my sÅ‚aboÅ›ci swojej wiary. ZresztÄ… przy wielu okazjach Jezus nazwa Apostołów ludźmi maÅ‚ej wiary. Na przykÅ‚ad wtedy, gdy pomimo, że Mesjasz byÅ‚ tuż obok, lÄ™kali siÄ™ burzy na morzu albo gdy zbytnio martwili siÄ™ o przyszÅ‚ość, chociaż sam Stwórca ich powoÅ‚aÅ‚ i sam im towarzyszyÅ‚. Jakże te wydarzenia zwiÄ…zane ze sÅ‚aboÅ›ciÄ… wiary, sÄ… nam bliskie. Czujemy siÄ™, w swoich sytuacjach, podobni do tych Apostołów. Jednak Ewangelia dzisiejsza ukazuje nam Apostołów, którzy sÄ… Å›wiadomi swojej sÅ‚abej wiary i dlatego proszÄ… Jezusa o wzmocnienie w nich tej cnoty. Oni wiedzÄ…, że tylko Jezus może zaradzić tej sÅ‚aboÅ›ci. On wysÅ‚uchuje ich proÅ›by. Prawie wszyscy ApostoÅ‚owie oddali życie, by zaÅ›wiadczyć o Chrystusie, by bronić i przekazywać Jego naukÄ™, a to bez wzmocnionej wiary by siÄ™ nie udaÅ‚o.
 
Może zdarzyć się, że pomimo starań o dobry rozwój w wierze, o coraz lepsze poznanie Jezusa, nasza wiara stanie się chwiejna i będziemy się obawiali jej ukazywać, kierując się względami ludzkimi. Wiara jest darem Boga, której w swej małości, słabości i grzeszności często nie potrafimy zachować. Stąd nie dziwmy się, że jest ona słabsza niż ziarnko gorczycy. Nie dziwmy się naszej słabości. Bóg bierze ją pod uwagę. Starajmy się wołać, tak jak Apostołowie, o przemnożenie wiary, gdy znajdziemy się w jakiejś potrzebie, w niebezpieczeństwie, kiedy doświadczamy własnej słabości, w obliczu cierpienia, gdy nam się wydaje, że nasze wysiłki nie przynoszą owoców, ale i w momentach sukcesów, radości, gdy się wszystko dobrze układa i gdy się nic nadzwyczajnego nie dzieje, w każdym dniu potrzeba nam większej wiary. Biegnijmy z prośbami do Boga, bo tylko On jest wszechmocny i potrafi zaradzić wszelkim naszym, świata, Kościoła potrzebom.
 
Każda Eucharystia jest momentem budowania „mostu” zaufania pomiÄ™dzy nami i Bogiem. StÄ…d jak najbardziej mamy prawo podczas tego spotkania woÅ‚ać dzisiaj wspólnie tutaj obecni sÅ‚owami Apostołów: „Panie, przemnóż nam wiary!”. Daj nam odkryć szczęście Å›cisÅ‚ej współpracy z Bogiem.
 
Ks. Leszek Skaliński SDS